piątek, 13 lipca 2012

13 friday !

  Jesteście przesądni ? Ja przyznam szczerze po 13 kwietnia kiedy to też wypadał piątek przestałam wierzyć, że ten dzień może przynosić pecha wrecz przeciwnie dzis 13 to moja ulubina liczba, a piątek to najlepszy dzień na świecie, w końcu jest to początek weekendu.
 Dziś powinniśmy ten dzień spedzić jak najbardziej aktywnie i nie chować się w domu sądząc, że tam nas pech nie spotka. Według mnie dziś idealna pogoda, na spacer zabierzcie przyjaciółke, chłopaka, brata, siostrę, mamę, tatę kogo chcecię i wybierzcie się do praku czy na kawę.
 Ja już wypiłam dziś pierwszą :)
teraz czas na spacer :P  ( nie bójcie sie czarnego kota po drodze  :) możecie na wszelki wypadek wziąć psa który na pewno go odstraszy jeżeli naprawde wierzycie w ten przesąd)

Zapraszam na funpage:

12 komentarzy:

  1. ojj mi do tej pory przynosił pecha ..
    ale dziś jak na razie nic złego się nie wydarzyło ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisaki kupiłam w zwykłym sklepie papierniczym w moim mieście ale widziałam je też na allegro. ;}

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja tam nie wierzę w piątek 13, bo nawet 13 mam imieniny;D zapraszam do mnie: http://mojezycie-weronikaaa.blogspot.com/

    zaobserwowałam u cb i liczę na rewanż;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie wierzę w piątek 13 :P

    OdpowiedzUsuń
  5. ja chyba nie wierze, w sumie mój okazał się doś fajny więc czemu ma być inaczej :]
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja osobiście nie wierzę w tego typu przesądy czy ,,zabobony'';) tak jak Ty;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aj tam, nie wierzę w takie zabobony jak piątek trzynastego, czarne koty przynoszące pecha i terminy przydatności do spożycia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację, ja też nie wierzę w przesądy, ale niestety wczorajsza pogoda nie pozwoliła na jakieś wyjście;<

    OdpowiedzUsuń
  9. ja również nie wierzę w przesądy :P

    OdpowiedzUsuń
  10. No i zgadzam się z Tobą w stu procentach, 13 w piątek wcale nie jest pechowym dniem :) Dzień jak co dzień, a nawet może i szczęśliwy? :D
    Z chęcią bym gdzieś wyszła, ale niestety jestem chora...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja urodziłam się w piątek trzynastego, więc nigdy to nie jest dla mnie pechowy dzień. Czarne koty uwielbiam i marzy mi się taki w domu. :D

    Pozdrawiam,
    marcimokiem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy oddany komentarz :) również za wyrażanie swojej opinii :)